Emily POV'S
Wróciłam do pokoju i pociągnęłam kolejny łyk z butelki. Było mi niedobrze bo od dwóch dni nic nie jadłam, moim śniadaniem, obiadem i kolacją był sok pomidorowy, którego szczerze nienawidziłam, ale w końcu czego nie robi się dla wyglądu? Dzięki niemu nie miałam krost i miałam wyrównany koloryt skóry. Nie musiałam więc malować się aż tak jak te wszystkie tapety ze szkoły. Owszem, używałam eyeliner'a i maskary i czasem, jeśli jest jakaś wyjątkowa okazja używam różu, ale nie codziennie. A nic niejedzenie, fajki i alkohol to kiepskie połączenie. Źle się czułam, więc nastawiłam wodę na herbatę i postanowiłam zjeść musli z jogurtem. Jeżeli teraz miałam zawroty głowy to co mówić potem?! Miałam jeszcze działkę maryśki, więc musiałam coś zjeść.
Usłyszałam sygnał przychodzącego powiadomienia z komputera, a po chwili z telefonu. Zostawiłam pustą miskę i otwartą lodówkę i poszłam do pokoju. Spojrzałam na monitor. Dostałam jakąś wiadomość na tumblr'ze. Właśnie miałam ją otworzyć kiedy usłyszałam gwizd czajnika. Nie znosiłam wręcz tego hałasu więc jak najszybciej go wyłączyłam i zaparzyłam lekką herbatę cytrynową, bez cukru. Zaniosłam ją do pokoju a następnie wróciłam po musli. Zgasiłam światło i wróciłam do siebie. Usiadłam na łóżku, oparłam się o ścianę, podkuliłam nogi i na nich postawiłam MacBook'a. Do ręki wzięłam miskę, a kubek postawiłam na podłodze. Wzięłam łyżkę mojej kolacji i otworzyłam tą wiadomość. Och, to od mojego kochanego martwy-optymista. Tak nazywa się chłopak, z którym piszę od dwóch miesięcy. Jest moim jedynym przyjacielem. Mieszka w Londynie i jest w moim wieku. Jak dla mnie może być i 30 letnim zboczeńcem z Ameryki, który wali konia podczas tych rozmów. Najważniejsze jest to, że zawsze mnie rozśmiesza i poprawia mi humor.
✉martwy-optymista: hej, księżniczko! Co tam? Musimy coś wymyśleć na tą sukę!
Och... Kocham go.
✉ja: no co ty nie powiesz?!
✉ja: no wiem... To oświeć mnie- co???
✉m-o: nie bulwersuj się tak!!! Złość piękności szkodzi ;*
✉ja: spoczko. No to co wymyśliłeś, Eistain'ie??
✉m-o: jeszcze nic... Ale poczekaj! Mój genialny umysł zaraz coś wymyśli.
✉ja: lepiej nie ;* jeszcze ci sie mózg przegrzeje XDXDXDD
✉m-o: tak tak tak. Śmiej się dalej! Zobaczymy jak niedługo będziesz mi tu nogi całowała w wdzięczności!
✉ja: już prędzej ja coś wymyślę... XD
✉m-o: no chyba nie!
✉ja: no chyba tak!
✉m-o: no chyba nie!
✉ja: jaja sb robisz?!
✉m-o: nie musze juz mam ;* ale dzieki ze sie martwisz :**
Wywróciłam oczami.
Dostałam kolejną wiadomość. Weszłam w skrzynkę i zobaczyłam, że dostałam ją od kogoś nowego. Śledzi mnie od 12 godzin dopiero... Oj dobra, zobacze co napisał. Pewnie znowu 'wszystko oki? Bardzo ci współczuję. Mam nadzieję że wszystko bedzie w porządku :)'. Wkurzają mnie tacy ludzie. Co oni mogą wiedzieć?!
✉strażak-sam: hej, aniołku. Wiem co czujesz. Mógłbym ci pisać jak bardzo ci współczuję, ale wiem, że wiele osób coś takiego ci wysyła... Moi rodzice też się rozwodzą, ale u mnie to już przesądzone. Chcesz pogadać? Możemy sb razem na nich poprzeklinać :D
xx
Sammm
Ten chłopak to druga osoba, z którą chcę naprawdę rozmawiać. Szybko odpisałam mu
✉ja: oki! Dlaczego się rozchodzą? ;*
✉s-s: mój genialny tatuś nie mógł sb zwalić tylko poleciał do swojej sekretarki. Mama przyłapała go z tą kurwą na biurku.
✉ja: oo... Jejku, tw mama muskała to mocno przeżyć. Wyobrażam sb co czuła. Współczuję jej. Tw tata to ch*j
✉s-s: wiem.
✉ja: i co tw mama zrobiła??
✉s-s: wywaliła go od razu z domu. Dosłownie! Od razu kiedy to zobaczyła wróciła do domu i ze łzami w oczach wywaliła wszystkie rzeczy z jego szafy i wszystkie jego kosmetyki i te sprawy i wystawiła mu to przed bramę. Bo ja mieszkam w domu jednorodzinnym. On oczywiście chciał jej wszystko wyjaśnic i wgl...
✉ja: zrobiłabym to samo. Potem schlałabym się do nieprzytomności na jakiejś domówce u kogoś kogo wgl bym nie znała.
✉s-s: moja mama zrobiła to samo :DDD tylko, że u kolegi ze studiów. W sumie to nie widziała go z 17 lat więc można go nazwać nieznajomym... :D
✉ja: hahhaa XDXDXDD no widzisz jaka jestem mondra! ^^
✉s-s: heh... :DD no ale się okazało, że mama jest w drugim miesiącu ciąży. Z nim. Z moim 'ojcem'
***.***
Jeej, jakieś to długie! Ale nie miałam kiedy tego skończyć :) To dłuzsze niż wczesniej i niż planowałam XDXDXDD
Jeśli Wam się podoba to zostawcie ★, komentarz albo udostępniajcie to na tt czy gdzie tam chciecie! ❤
Całuski
xx
xx
Snapchat: dontcryprincess
Zapraszajcie mnie a jak juz was przyjme to wysylajcie mi snapy zebym was informowala o nn jesli chcecie oczywiscie! ❤❤❤ akceptuje wszystkich więc nie ma z tym problema! XDXDDD
NEXT= 4 komentarze!!! <3